O mnie


 Nazywam się Bosman Trzeźwości.

Przez lata dryfowałem po wzburzonym morzu alkoholu, szukając brzegu, którego nie potrafiłem dostrzec. Wydawało mi się, że mam ster w rękach, a tak naprawdę byłem miotany falami i wiatrami, które prowadziły mnie w stronę zguby.

W pewnym momencie dotarło do mnie, że jeśli nie złapię nowego kursu – utonę.
Podjąłem decyzję o zmianie i od tego dnia zacząłem powrót do trzeźwości.

Dziś uczę się życia na nowo: prostego, szczerego, pełnego małych radości. Piszę tutaj, bo wierzę, że słowo ma moc – może dawać siłę, nadzieję i wsparcie. Każdy mój wpis to jak sygnał świetlny z pokładu statku – dla tych, którzy jeszcze błąkają się w ciemności.

Ten blog nie jest poradnikiem, nie jest terapią – to moja osobista opowieść, zapis drogi, którą idę.
Chcę, żeby stał się też miejscem dla innych – przestrzenią, w której można podzielić się własną historią, poczuć, że nie jest się samemu.

Jeśli tu trafiłeś, to znaczy, że i Ty szukasz swojego portu. Niech ten blog będzie dla Ciebie latarnią, a może i przystanią na chwilę odpoczynku.

Komentarze

Popularne posty